Herkules, brat Sokratesa                            

 

Czy nie jestem przystojny? Herkules jest bratem Sokratesa, obaj mieszkali razem w Gdyni, w domu z ogrodem (oba koty piszą się przez 'c' w środku, ale my wolimy przez 'k'. Kotom chyba wszystko jedno).

Tak jak Sokrates, Herkules urodził się latem 1998 roku i sądziliśmy, że jest mieszanką kota birmańskiego i syjamskiego. Z drugiej strony przypomina tzw. tradycyjnego syjama: tak wyglądały koty syjamskie przed wyznaczeniem nowego, anorektycznego standardu. Ma półdługie futro, piękny brązowy ogon i inne oznaki, w tym tzw. maskę (mordkę i uszy). Oczy oczywiście niebieskie.

W przeciwieństwie do swojego brata zawsze szybciej działał, niż myślał - i stąd imię. Ale nie jest przesadnie odważny.

Herkules był opiekuńczy w stosunku do Sokratesa - wylizywał go (czyli inaczej mówiąc brał go w leasing). Jest samodzielny - często urywa się z domu na drugą stronę ulicy, na szczęście nie bardzo ruchliwej *. I trochę broi, ale wszystko uchodzi mu na sucho...

*) Ta ulica stała się przyczyną przejścia jego brata do Krainy Wiecznych Kocich Łowów... Do pojawienia się Cezara Herkules był sam.

Czy moje oczy wyjda dostatecznie niebieskie?
Jak dobrze mi w pozycji tej... Wiosną 2001 roku pojawiło się w otoczeniu Herkulesa nowe zjawisko: birman Cezar. Właściwie Cezanne, ale kto by tam używał takich imion. Herkules początkowo był bardzo nieszczęśliwy - przyzwyczaił się do statusu jedynaka. Koty stopniowo zaczęły się jednak do siebie przyzwyczajać i teraz żyją już w zgodzie.

Widać wyraźnie różnice w ich charakterach: Herkules jest dość niezależny, chętnie by siedział godzinami na dworze. Cezar pilnuje domu i swoich ludzi.

Obok Herkules prezentuje pozycję horyzontalną boczną.

Herkules jada na srebrnej zastawie (może trochę przesadziłem, ale błyszczy się, że hej!). I mieszka niedaleko Nikity i Teodora. herkules1.jpg (47451 bytes)

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion