Coraz bliżej kształtu kuli, czyli Hien        

 

hien-trawa.jpg (21564 bytes) Hien, jak samo imię wskazuje, to kot z przeszłością.

Kiedy trafił do swoich ludzi, był bardzo brzydki (o ile kot w ogóle może być brzydki). Był chudy jak szkielet, chory, wypłowialy. Widać było głównie wielkie, zdziwione oczy, ogromne uszy i prążkowane lapy. Hodowca koni, u ktorego miał nieszczęście mieszkać, chciał go 'zabić, żeby się nie męczył'.

W nowym domu ktoś powiedział: 'wygląda toto jak skrzyżowanie nietoperza z hieną'. Ktoś inny spytał, jak nazywa się 'hiena-chłopak'. Wtedy powstał Hien i jakoś się przyjął, chociaż teraz Hien wygląda jak 'koteczek-kuleczek', bo z ciężkich czasów została mu skłonność do przejadania się. A w końcu kula to najdoskonalszy z kształtów.

Waży ok. siedmiu kilogramów; w końcu mogłoby być gorzej (tj. jeszcze lepiej).

Hien-oczy.jpg (10682 bytes)
hien-drzwi.jpg (8549 bytes) Hien nie lubi skakać po półkach, w przeciwieństwie do swojego kumpla, Pafnucego, z którym mieszka.

Obaj mieszkają w Warszawie*.

Hien nienawidzi podróżowania; bardzo trudno jest go przekonac do wejścia do skrzynki podróżnej.

*Mieszkali. Pafnucy odszedł do Krainy Wiecznych Kocich Łowów latem roku 2000.

Teraz Hien mieszka z młodą koleżanką, Ofelią (która podobno mówi do niego 'wujku'). Przysłał nam kilka jej zdjęć. Przy okazji też swoje - aktualne, by udowodnić, że nadal stara się zbliżyć do doskonałego kształtu kuli.

Jak sam napisał: 'Zrobili mi piękne, nowe zdjęcia, na których moja puszysta kulistość i kulista puszystość są bardzo wyraźne. Widać też typową dla mnie wysuniętą jedną łapkę'.

Dziękujemy Ci, Hienie!

Tak, lapka w dol. To ja, Hien.

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion