|
Kot
Zewnętrzny i słoik: opowieść druga |
No proszę, dostaliśmy drugą
smakowitą opowieść o kocie Zewnętrznym - tym razem o walce ze słoikiem. Nie znacie?
To posłuchajcie...
Opowiedział to, jak i poprzednio,
Pan Jarek S.:
"Nie znałem jego
młodości. Gdy trafiłem do jego domu był już starszym kotem. Statecznym, z klasą. Nie
znaczy to, że opuszczała go fantazja.
Pewnego dnia Zewnętrzny
postanowił zabawić się w kosmonautę. Wynalazł skądeś słoik odpowiedniego rozmiaru,
łeb weń wsadził i począł z nim biegać po okolicy. Trzeba przyznać, że w tym
szklanym hełmie wyglądał dość osobliwie. Okoliczna ludność, która obserwowała
zjawisko, twierdziła, że co prawda nie osiągnął pierwszej prędkości kosmicznej, ale
bliski był na pewno. Tak był zabawą przejęty, że nie reagował na wszelkie próby
nawiązania z nim kontaktu, a wszystkich zwyczajnych Ziemian omijał po parabolicznej
trajektorii w swoim kosmicznym pędzie. Zabawa skończyła się nagle i nieoczekiwanie
przy zetknięciu z jakimś twardym obiektem - krawężnikiem, murkiem, drzewem czy
kamieniem. Może zresztą był to fragment jakiejś pradawnej asteroidy. Z pięknego
hełmu pozostała jedynie smutna, najeżona ostrymi szklanymi kolcami obroża. Trudno
żyć z czymś takim na szyi, Zewnętrzny wiedział o tym. Zdjąć tego nie potrafił, a
skoro on, stary i doświadczony nie potrafi, to znaczy, że się nie da. A jak nie da się
żyć, to trzeba umierać. W tym celu udał się w mroczny strychowy zakątek i czekał.
Obrożę udało nam się
zdjąć kotu dopiero przy pomocy tęgiej hydraulicznej żaby do skręcania rur. Słoik
był bowiem z tych solidnych, przedwojennych. W dodatku z jakimś metalowym zbrojeniem na
obrzeżu. Podczas tych zabiegów Zewnętrzny był całkiem pogodzony ze swoim losem.
Wszystko mu było jedno, czy tymi okrutnymi narzędziami utną mu głowę, czy też
przetną to, co pozostało po niedawnej zabawie (o ile to w ogóle możliwe).
Na nowo przywrócony światu
Zewnętrzny, wypił mleko. W takiej ilości, jaka zazwyczaj starcza kotu na tydzień.
Potem położył się pod drzewem i zasnął. Słońce już zaszło. Widać było, że
Zewnętrznemu coś się śni. Była wiosna, bardzo ciepło. Przyroda zaczynała nowe
życie."
powrót na Kocią Stronę
Doradcy | powrót do Galerii | Lista imion