Jego człowiek nazwał go normalnym kotem, który się łasi, kiedy się go wygłodzi (czy tak ma wyglądać walka o kocią akceptację? Jesteśmy przeciw!). Zgodnie z normalnym kocim obyczajem ugniata wszystkie miękkie rzeczy, w tym - jak rozumiemy - swoich ludzi.

Tiger mieszka w bloku na parterze, czasem wyskakuje sobie na wycieczki (wraca po pędach winogron).

Żywi sie whiskasem (no cóż, koty są podatne na reklamy telewizyjne), a poza tym jest owadożerny, lubi urozmaicać sobie menu muchami i komarami.

Ulubione zajęcie: sen.

Jak wynika ze zdjęcia, kawał kota.