Nasi laureaci, czyli stare zdjęcia tygodnia |
Dla potomności na tej stronie przedstawiamy zdjęcia, które z wyboru Kota Teodora (i jego sekretarza jako sekretarza jury) otrzymały tytuł 'Zdjęcia tygodnia'.
ROK 2000
Grudzień 2000. Dostaliśmy paczkę świąteczną ze zdjęciami kotów poznańskich. Ponieważ są udane - tak koty, jak i zdjęcia, wybraliśmy z nich zdjęcie Ryszardy zwanej Ryszardą (tj. Rychną), która z wdziękiem mówi 'proszę pozwolić mi się przygotować do zdjęcia, a nie tak z zaskoczenia'.
Listopad 2000. 'Dzień, wspomnienie lata' (tylko gdzie lata?). Ponieważ jest listopad, postanowiliśmy z Teodorem wybrać zdjęcie 'letnie'. Z kolekcji Rafała - kociaki w trawie, w ładnym układzie choreograficznym.
Październik 2000. Zaczynają się jesienne słoty; czas pomyśleć o jakimś schronieniu przed deszczem. Wrzaskun pomyślał. Karton po sokach to niezły dom; może być też po mleku (sprawdził to Urwis).
Wrzesień 2000. Wracamy na chwilę do zdjęć Rafała G.: dziś kuchnia poleca braci niezupełnie syjamskich na obrazku pt. 'Zapasy w stylu klasycznym, czyli moje na wierzchu' (wiem, z użyciem tylnich łap to są zapasy w stylu wolnym, ale licentia poetica...).
Wrzesień 2000. Wrzaskun z Węgielkiem próbują zdominować naszą rubrykę: przysłali stertę (wirtualną) zdjęć... Zdjęcie poniżej nosi tytuł 'Rewolwerowcy'; który pierwszy machnie łapą? Dla ułatwienia, Węgielek to ten czarny...
Sierpień 2000. Dostaliśmy plik znakomitych zdjęć Rafała G. - to jest zdjęć kotów wykonanych przez Rafała G. Każde z nich zasługuje na tytuł 'zdjęcia tygodnia'. Poniżej fotografia, którą zatytułowaliśmy 'Tu jesteś!'. Ciąg dalszy nastąpi...
Sierpień 2000. Dziś nastrojowe zdjęcie Benjamina zwanego Bendżim. Bendżi zażądał umieszczenia któregoś ze swoich zdjęć w sekcji 'zdjęcie tygodnia' - a to nam się podoba (uwaga: żądania takie nie zawsze możemy spełnić, w końcu po to, by dokonać wyboru, jest jury w składzie: Kot Teodor, Kot Teodor oraz Kot Teodor. Oraz sekretarz spisujący werdykty).
Lipiec 2000. Latem czas biegnie inaczej - przynajmniej w czasie urlopu szast-prast i tygodnie mijają... Umieszczenia swojej fotografii zażądał tym razem Teodor. Zdjęcie jest ilustracją prawa fizycznego, głoszącego, że: 'Kot, podobnie jak substancje gazowe i ciekłe, zawsze przyjmuje kształt naczynia, w którym się znajduje'. To czarne w środku to właśnie Teodor.
Czerwiec 2000. Tym razem zamiast zdjęcia tygodnia mamy rysunek tygodnia. Agnieszka Wajcowicz-Stępień przysłała nam rysunek-pocztówkę swojego autorstwa: na nim Kicia i Łatka, jako barwna parka. Podoba się?
Czerwiec 2000. No proszę - nie trzeba być czyimś ukochanym kotkiem, by stać bohaterem naszej rubryki. Nie znamy nawet imienia tego kota - wiemy tylko, że niekiedy przemieszkuje kątem w pewnym garażu w Sopocie. Może nawet czasem jest na swój sposób szczęśliwy, kto wie...
Maj 2000. Te kotki już raz zgarnęły pulę za zdjęcie tygodnia, ale wracają, gdyż i tym razem zasłużyły. Jak myślicie, co jeden z nich szepcze człowiekowi do ucha? Chyba coś miłego... Tak, na pewno to zdjęcie tygodnia.
Kwiecień 2000. Pickwick, czyli kot w trzech wymiarach (jego ludzie twierdzą, że często przebywa tylko w czwartym wymiarze, bo po prostu znika).
Marzec 2000. Nagroda dla zdjęcia nadesłanego z niedalekiego Gdańska (ściślej - Osowej): 'Kocie rodzeństwo w oknie', za wdzięk, urok i bezpretensjonalność.
Marzec 2000. Jury spodobało się zdjęcie Izydora, który z dezynwolturą pozuje w scenerii kanapowej. Nagroda za choreografię, zwłaszcza za luz-blues i zwis łapy.
Luty 2000. My wciąż jeszcze pamiętamy, jak wygląda śnieg. Dla tych, którzy nie pamiętają, mieliśmy zdjęcie pod tytułem: 'Nikita Śnieżny'. Kilkadziesiąt sekund przed zrobieniem zdjęcia Nikita zupełnie zanurkował w śniegu: zeskoczył z okna i zrobił dużą dziurę w tym dziwnym białym puchu.
Styczeń 2000. Gacek nie może się już doczekać werdyktu jury (w składzie: Kot Teodor - Przewodniczący, Sekretarz Kota Teodora - Sekretarz jury), lecz - uwaga - tak! Wygrał! Trzeba docenić poświęcenie Gacka, który rozciągnięty na zdjęciu poniżej prezentuje nam najcenniejsze fragmenty kociego ciała. Tytuł: 'Koci Fitness Club'.
Styczeń w roku 2000. Nie ma wiele śniegu (właściwie w ogóle nie ma), ale na początku grudnia sprawy przedstawiały się inaczej, co dokumentuje zdjęcie pod nazwą 'Kot-Bałwan'. Nie jest to może do końca żywy kot, ale kot. Bałwanokot. Kotobałwan.
powrót na Kocią Stronę Doradcy | powrót do Galerii | Lista imion