Mruczący Rower

 

rower.jpg (11340 bytes) Rower urodził się pod koniec roku 1998 - jest o dwa miesiące młodszy od Wołgi, z którą mieszka razem w Warszawie. Sam Rower twierdzi, że mimo starszeństwa Wołga uznała, że to ON JEST SZEFEM w domu. O ludziach koty nie wspominają; chyba po prostu nic tam nie mają do powiedzenia.

Przez jakiś czas Rower mieszkał w piwnicy. Nikt nie wie, czy tam się urodził, czy ktoś go tam podrzucił. Swoich ludzi wziął na mruczenie. Rower mówi, że to silniejsze od niego - kiedy tylko ludzie biorą go na ręce, nie może się powstrzymać i mruczy jak wielki silnik. Czasem, kiedy chce by go wziąć na ręce, wymusza to głośnym mruczeniem.

Rower jest wielkim gadułą - uwielbia chodzić po mieszkaniu i miauczeć o życiu. Najlepiej przemawia mu się o piątej nad ranem, choć i wieczorem bywa rozmowny.  Wprowadził zasadę (respektowaną przez Wołgę), że żadne jedzenie nie może się marnować. Jedzą na wyścigi, w których wygrywa Rower, gdyż ma wiekszy brzuszek!

Złośliwi ludzie mówią, że jest zezowaty * - a on po prostu ma ogrooomne oczy (akurat na zdjęciu tego nie widać)!

To nastrojowe zdjęcie obok przedstawia Rowera-rekonwalescenta. Rower przez pewien czas miał paskudnie rozdrapaną ranę na plecach (powstała na skutek protestacyjnego drapania się w miejscu, w którym Okrutny Facet ze Strzykawą wbijał mu igłę). W końcu jego człowiek poświęcił nogawkę od dresu i Rower dostał kamizelkę.

Bardzo seksownie w niej wyglądał - wykapany Bruce Willis! Prawda?

rower-bandaz.jpg (14433 bytes)

* Waligórski nazwał to spojrzeniem skoncentrowanym na najważniejszych problemach współczesności.

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion