Paskuda - kotka po rehabilitacji

 

Paskuda urodziła się w czerwcu 2005 roku (a list dostaliśmy dwa lata później, w kwietniu). Imię zawdzięcza niezbyt przychylnym ocenom swojej urody - chociaż czy naprawdę zdarzają się brzydkie koty? 

Jej krótkie - na razie - życie zdążyło być przykre. Tydzień po jej urodzeniu, matka porzuciła Paskudkę wraz z czwórką rodzeństwa. Na początku kociaki karmione były butelką, ale szybko musiały dojrzeć do jedzenia (picia) z miseczki. Z całego miotu zostały dwa kociaki, a reszta trafiła do dobrych opiekunów.

Latem 2006 roku Paskuda miała ciężki wypadek - prawdopodobnie ktoś ją uderzył i uszkodził kręgosłup. Nie stawała na tylne łapy, nie mogła zapanować nad pęcherzem. Po konsultacji z weterynarzem ludzie Paskudki postanowili zająć się jej rehabilitacją (a sam weterynarz ma zwyczaj cierpliwie czekać na uregulowanie długów - nie tylko z tytułu leczenia Paskudy, ale też jej licznych towarzyszy, za co jej ludzie za naszym pośrednictwem serdecznie dziękują). Okazało się, że warto było poświęcić pół roku na postawienie kotki na nogi.

Obecnie kicia potrafi sama chodzić, chociaż w jej poruszaniu nie ma już nic z kociej gracji. Zdarza się jej nabrudzić, ale mimo kalectwa jest wesoła i rozstawia pozostałe sześć kotów, z którymi mieszka, po kątach. Zaprzyjaźniła się też z psem - Killerem, który również znalazł się u swoich ludzi w bardzo ciężkim stanie i też wymagał nauki chodzenia. Na pewno jest dziś na swój sposób szczęśliwa...

Na zdjęciu obok Paskuda wykonuje ćwiczenia rehabilitacyjne: ćwiczy łapki, przesuwając się obok krzesła. A zdjęcie u góry było wykonane jeszcze przed wypadkiem.

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion