Misiu, kot z ciężarówki

 

misiu-pianino.jpg (14511 bytes) Misiu jest towarzyszem Niunia, który ma już u nas swoją stronę prawie od dwóch lat. Historia Misia zaczyna sie od podróży zagranicznej bez paszportu, z Wielkiej Brytanii.

W wakacje dwa lata temu (czyli w roku 2000), do pewnej firmy przyszła dostawa surowca z Manchesteru w Anglii. Dostawa przyjechała TIR-em. W trakcie wypakowywania surowca na końcu ciężarówki znaleziono małego, trzytygodniowego kotka. Jak się później okazało, TIR z kotkiem jechał trzy dni.

Jak piszą jego ludzie, przygarnęli go z litości. Warto dodać, że nie przypominał wtedy jeszcze dzisiejszego dużego kota... Jeśli ktoś nie wierzy, może spojrzeć na poniższe zdjęcie.

Kot dostał imie Misio. Na początku trzeba było go karmić butelką, specialnym mlekiem dla kociąt. Kot był silnie odwodniony, ale udało się go wyleczyć. Okazał się kotem rasy Maine Coon. misiu-malutki.jpg (13687 bytes)
misiu-bokiem.jpg (12316 bytes) Misio wyrósł na dużego i silnego kota. Z czasów podróży z Anglii zostało mu to, że nie potrafi miauczeć - pewnie w ciężarówce stracił głos od rozpaczliwego wołania o ratunek. Dobrze, że ten ratunek sie pojawił...

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion