Marcel, szef Gangu

 

Na zdjęciu widzimy Marcela, a właściwie pół Marcela, a i to nie całego. Od jego imienia pochodzi nazwa całej gromadki - Gang Marcela. Za uchem Marcela widać kawałek Fidela, a w skład Gangu wchodzi jeszcze Malutka

Marcel, podobnie jak jego rodzeństwo, przyszedł na świat 18 lub 19 kwietnia 2003 roku, gdzieś na podwórku w pięknych (jak piszą jego ludzie) okolicach rzeki Liwiec. 

Marcel podobno ma zostać kotem łownym. Zjada wszystko w takich ilościach, że jego ludzie martwią się, czy nie pójdą z torbami... Razem z Fidelem urządza nocne zapasy, przerywane sprintem z przeszkodami w postaci śpiących ludzi... Nie obyło się bez 'eksmisji' z ich sypialni... 

Mimo, ze Marcelek jest kimś w rodzaju kociego dyktatora i wszystko bierze na poważnie, przez co musi ciągle warczeć, ' na rączkach' staje się prawdziwym Aniołkiem (no chyba, że chodzi o obcinanie pazurków...).

Ostatnio Marcel z Fidelem 'naruszyli system korzeniowy' ulubionego kwiatka ich człowieka płci żeńskiej. Okazało się, że są nie tylko Kotami-Kaktusami (u doktora), Kotami-Kangurami (podczas zabawy), ale także Kotami-Kretami... Kwiatek tymczasowo udał się na rehabilitacje do sąsiadów. 

Jeśli się nie mylimy, to na zdjęciu obok Marcel jest pierwszy z prawej. A na co one patrzą? Nie wiemy... W każdym razie kwiatkowi życzymy zdrowia. Wygląda jednak na to, że po powrocie od sąsiadów ma małe szanse...

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion