Kitus-Bajdus - nie Kituś-Bajduś!

 

kitus-strojny.jpg (15563 bytes) Imię kota to Kitus-Bajdus (nie Kituś-Bajduś: gdy ktoś go tak nazywa, kot się denerwuje, a na trzecie imię ma Nerwusus). Kastrat, 5 kg. Chyba lubi sie stroić... na balowo.

Kitus urodził się w czerwcu 1997 i pochodzi z bardzo biednej rodziny. Został znaleziony razem ze swoimi braćmi i siostrami (dwoje już nie żyło) w starej, opuszczonej szopie. Znalezione, kotki jeszcze nie widziały, były bardzo umorusane, a matka przez trzy dni nie pojawiała się w ogóle. Człowiek Kitusa relacjonuje: 'Podeszłam do nich i pomyślałam, że który pierwszy zdoła wdrapać mi się na kolana, ten będzie mój.

Oczywiście Kitus wdrapał się pierwszy i miauczał przy tym tak głośno, że nie mogłam go zostawić. Na drugi dzień udałam się do weterynarza. Bardzo zasmucił mnie pan doktor kiedy powiedział, że nie daje temu kociakowi szans na przeżycie. Kitus, jak się okazało, był w opłakanym stanie, miał chore oczka, wydęty brzuszek, był strasznie wygłodzony. Ale ja i Kitus nie poddaliśmy się, karmiłam go butelką ze smoczkiem co parę godzin, masowałam brzuszek, wygrzewałam na termoforze i już przy czwartej wizycie u weterynarza Kitus czuł się na tyle dobrze, że przy szczepieniu załatwił dłoń pana doktora na czerwono'. kitus-ksiazki.jpg (12985 bytes)
kitus-posciel.jpg (13240 bytes) Kitus mieszka w mieszkaniu na 2 piętrze, nie wychodzi na spacery - jedynie na balkon, na którym zdążył już upolować wróbla. Jest bardzo wybrednym kotem, jeśli chodzi o jedzenie. Obecnie przepada za szynką drobiową. Poza tym lubi pochlipać od czasu do czasu zupę ogórkową, pomidorową i przepada za chipsami o smaku zielonej cebulki. Chipsy to dobry sposób na wywabienie Kitusa z kryjówki. Wystarczy poszeleścić opakowaniem, a kot zjawia się w ciągu 5 sekund. Jeśli się nie zjawi to sprawa jest poważna i należy rozpocząć poszukiwania na korytarzu.
Zobaczcie, jak wyglądał Kitus, kiedy był naprawdę mały. Nastrojowe zdjęcie, prawda?

Kiedy Kitus oglądał ze swoim człowiekiem nasze kocie strony, zobaczył Teodora i mruknął, że 'całkiem spoko kocur', tylko czemu dał sobie zawiązać tę czerwoną obrożę na szyję? Kiedy ktoś próbuje owinąć Kitusa w coś podobnego, kot przewraca się od razu na bok i spacer polega na ciągnięciu go po ziemi, a wygląda w tym ekwipunku jak baleron...  

kitus-maly-koszyk.jpg (13253 bytes)

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion