|
Izydor - mały (na razie) birman |
 |
Koty birmańskie stają się w
Polsce coraz bardziej popularne ('właściwie nie rozumiem, dlaczego' - mruknął Teodor;
'to najzupełniej oczywiste' - szepnął miękko Nikita). Kolejny birman w naszej kolekcji to Izydor. Jego ludzie przysłali nam kilka zdjęć, prosząc Teodora o wybór najładniejszych - ale wmieszał się Nikita, który rzecz jasna wybrał wszystkie pięć zdjęć ('birmany są tego warte' - rzucił Nikita w locie nad kanapą; 'nie przesadzajmy, nie przesadzajmy' - powiedział jak zawsze powściągliwie Teodor, który uważa się za kota mądrego, przystojnego i skromnego. Ma rację zresztą). Jedno z nich trafiło nawet do rubryki 'zdjęcie tygodnia'. |
| Izydor jest kocurkiem rasy birmańskiej, urodził się 27 października 1999 roku (o to chyba Teodor jest lekko zazdrosny; dachowce najczęściej nie znają dokładnej daty swoich urodzin). Jak widać, jest jeszcze w trakcie wybarwiania.Kiedy dostaliśmy zdjęcia Izydora, był u swoich ludzi od dwóch miesiecy i zdążył już wszystkich oczarować. Ludzie ulegają mu we wszystkim z jednym wyjątkiem - nie pozwalają mu wchodzić na klatkę z papugami; za to trzymają go na rękach, żeby sobie z bliska popatrzył na papużki (bardzo to lubi i głośno się tego dopomina). |  |
 |
Mimo, że lubi brykać, nigdy nic nie
niszczy (tak przynajmniej utrzymują jego ludzie...), szybko nauczył się, że noc
służy do spania i kładzie się ze swoimi ludźmi, oczywiście na poduszce. Izydor nie lubi zostawać sam, musi zawsze mieć kogoś w pobliżu. Jest kotem bardzo rozmownym, zawsze wiadomo, co chce powiedzieć. |
| Jedyną wadą Izydora jest to, że jest
strasznie wybredny. Nie uznaje żadnej gotowej karmy, nie lubi wielu rzeczy i potrafi nie
jeść cały dzień, mrucząc z oburzeniem nad miseczką pełną 'nie tego co trzeba'. W
końcu ludzie ulegają... Na zdjęciach tego nie widać - Izydor jest szczerbaty. Właśnie zaczął wymianę mleczaków na zęby stałe. |
 |
powrót na Kocią Stronę Doradcy | powrót do Galerii | Lista imion