Giga: list od rozrabiającej trikolorki

 

Dostaliśmy list od kotki o imieniu Giga, z Gorzowa Wielkopolskiego.

"Urodziłam się w październiku '04. Początkowo wszyscy myśleli, że jestem chłopczykiem. Nazwali mnie Giguś i traktowali 'po męsku'. Jak tylko pojawiłam się w nowym domu, strasznie zaczęłam rozrabiać. Mój nowy człowiek wtedy rzekł: Niezły z niego 'giguś' - i tak już zostało. 

Początkowo jeszcze chcieli nazwać mnie Trojanem, gdyż pojawiłam się u nich w dniu, kiedy program antywirusowy wykrył obecność trzynastu trojanów. To był sądny dzień w moim nowym domu! Ale od tej chwili mam słabość do komputera. 

Jak moi ludzie mogli mnie wziąć za chłopczyka, skoro przyniesiono mnie w ozdobnej torebce z wielką czerwoną kokardą na szyi? Tydzień temu weterynarz rozwiał ich wątpliwości. Skoro jestem trikolorką, muszę być dziewczynką! Ta zasada obowiązuje wśród kotów.

Teraz mam trzy miesiące i trochę mniej rozrabiam. Codziennie rano budzę moich ludzi podgryzając palce stóp, wystające spod kołdry. Moi ludzie to straszne śpiochy! Pilnuję też domowników, kiedy biorą kąpiel. Siedzę wtedy na brzegu wanny pilnując, aby żadnemu z nich nic się nie stało.

Raz w swoim krótkim życiu już się przestraszyłam. Była wigilia. W wannie pluskały się trzy potwory. Zaciekawiona siedziałam na jej brzegu, próbując dotknąć największego. W pewnej chwili jeden z nich szeroko otworzył pyszczek, nabierając powietrza... myślałam, że chce mnie ugryźć, więc z wrzaskiem uciekłam.

Boje się też suszarki do włosów oraz odkurzacza. On jest większy ode mnie i strasznie sapie!

Wczoraj spadł śnieg. Wielkie płatki wirowały za oknem. Spędziłam na parapecie cały dzień, próbując dotknąć to cudo! Coraz częściej wychodzę na balkon, ale marzną mi łapki...

Moi ludzie czasami śmieją się, kiedy biegnę przez pokój. Twierdzą, że jak na cichego kotka, to tupię jak stado koni. Pewnie coś jest nie tak z drewnianą podłogą! Zapowiadam się na przemiłego, dobrze ułożonego kota. Tak twierdzą. Ale ja im jeszcze pokażę!

Giga"

Gigo - bardzo dziękuję Ci za długi list. Każdy dorosły kot wie, że takie trzy kolory może mieć tylko kotka... Ale ludzie to dziwne stworzenia, które często o nas niewiele wiedzą. Widzę jednak, że przy Tobie się pewnie nauczą... i to szybko! Chociaż kotkom nie wypada aż tak rozrabiać. Tylko trochę. 

Ściskam łapkę z szacunkiem - Teodor

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion