Filip: list od kota, który mieszka wysoko

 

filip-koldra.jpg (15257 bytes) "Nazywam się Filip. Mam półtora roku [list od Filipa otrzymaliśmy we wrześniu 2002 roku] i mieszkam z moimi ludźmi na samym szczycie świata (13 piętro). Kto to słyszał, żeby kot mieszkał tak wysoko?
Co lubię najbardziej? Jak na kota z domieszką szlacheckiej krwi przystało: wylegiwać się i rozrabiać!

Ale moje życie nie jest pozbawione obowiązków. Cały czas muszę kontrolować tych moich ludzi, zawsze jak gdzieś pójdą naznoszą czegoś do domu - w gruncie rzeczy przecież mojego, a potem ja muszę to posprawdzać, ocenić, czasem spróbować... [jak ktoś nie wierzy, niech spojrzy obok].

filip-zakupy.jpg (11692 bytes)
filip-podwozie.jpg (8323 bytes) Mam z nimi istne urwanie głowy. Ale nie są tacy źli, przydają sie czasem, gdyż maja takie blaszane jeżdżące pudło i wożą mnie na zieloną trawkę, a tam... motylki, muszki, robaczki, mrrr - same rozkosze. No, ale nic za darmo, wiec czasem muszę udawać, że nie wiem o tej myszy na sznurku, że jest sztuczna, ale niech mają trochę zabawy. Ja mogę się z nich nieco pośmiać... Upsss, wydało się, że jestem trochę wredny... Ale kocham tych swoich ludzi i wiem, że oni też mnie bardzo kochają.

Filip"

Filipie - koty nie są wredne (no, może jeden Garfield trochę przesadza), tylko takie mamy poczucie humoru, że czasem lubimy się pod wąsem pośmiać. Z życzliwości.

Dzięki za list i zdjęcia -

Teodor

filip-klebek.jpg (13933 bytes)

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion