Eryk za 10 zł |
Eryk
został kupiony za 10 zł. Już pierwszego dnia broił jak skurczygnat (określenie jego
człowieka), chował się pod fotele, wspinał po firankach. Podobno to nic to w porównaniu z tym, co wyprawiał przez kolejne dwa lata. Uwielbiał się ślizgać po 'szwedzkiej podłodze' - rozpędzał się w kuchni na kafelkach, przejeżdżał przez pokój, a kończył z nosem w szafie. Teraz już nie fruwa, bo po miesięcznej samotnej wędrówce (wyskoczył swojemu człowiekowi z samochodu i odnalazł się dzięki obroży z numerem telefonu) byczy się w fotelu i tylko czasami pacnie łapą po nosie psa Maxa, z którym mieszka. Miałeś szczęście, Eryku! |
powrót na Kocią Stronę Doradcy | powrót do Galerii | Lista imion