Niezły Bigos  

 

Dostaliśmy list od Bigosa.

"Miau Teodorze! :)

Jestem młodym, szaro-białym kocurkiem rasy europejskiej, o wdzięcznym imieniu Bigos. U moich ludzi przebywam niecały miesiąc, ale już zdołałem podbić ich serca! Zostałem podrzucony na dziewiąte piętro bloku, w którym mieszkają, i kiedy mój Człowiek wracał z pracy, bez pardonu wpakowałem im się do mieszkania. Pojawiłem się w ich życiu niespodziewanie i narobiłem niezłego bigosu, stąd moje imię. 

Jestem jeszcze młody, mam około 2 miesięcy, ale potrafię narozrabiać bardziej niż dwa dorosłe koty! (dopisek człowieka: 'chyba się nieco przechwala...'). Właśnie dwa dni temu zaliczyłem kąpiel w... muszli klozetowej. Wskoczyłem na sedes akurat gdy moja Człowiek (kobieta znaczy) spuszczała wodę, i mało mnie wir nie wciągnął! Oczywiście musiałem być potem wykąpany, byłem w takim szoku, że w ogóle się nie broniłem... Od tej pory uciekam, gdy tylko słyszę odgłos spuszczanej wody, ale co ciekawe - samego sedesu wcale się nie boję!
Pozdrawiam serdecznie i załączam swoje zdjęcia

Bigos

P.S. Aha, zapomniałem wspomnieć, że pochodzę z Opola!"

Dziękujemy za list. Dobrze, że przygoda z wirem sedesowym skończyła się szczęśliwie. 

Warto jeszcze dodać, że bigosowa paczka ze zdjęciami była pokaźna - tu wybraliśmy kilka (w tym na przykład, zamieszczone obok, zdjęcie Bigosa prezentującego swoje podwozie, a dzięki fotografii powyżej z kolei można się przekonać, że u swoich ludzi Bigos na kolanach czuje się naprawdę bezpiecznie). Kilka co bardziej smacznych, np. z Bigosem w lodówce - czy to nie jest właściwe miejsce dla potraw takich jak bigos? - albo na monitorze, zostawimy sobie do rubryki 'Zdjęcie Tygodnia'. 

Ludzie Bigosa dosłali jeszcze jeden list, w którym piszą, że tenże trochę podrósł i rozrabia 'jak pijany chrabąszcz'. Montują właśnie siatkę na balkonie - mieszkają na 9. piętrze, a już go nakryli siedzeniu na krawędzi balustrady (cenna inicjatywa, z reguły przedłużająca życie kota...). 

Bigos dostał też paczkę z drapakiem, takim 'piętrowym', z kryjówką. Od razu zrozumiał w czym rzecz - i może w związku z tym nowa kanapa jego ludzi jednak ocaleje... Ale i tak głównym obiektem zainteresowania stał się karton po drapaku, systematycznie obgryzany... od środka.

 

powrót na Kocią Stronę Doradcy  |  powrót do Galerii  |  Lista imion